• +48 507 942 842
  • Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Czy moja mama może odmówić składania zeznać w sprawie o rozwód?

Takie pytanie zadała ostatnio klientka. Kobietę powołał jako świadka mąż, z którym pozostaje w sporze. Mama stresuje się wizytą w sądzie, a dodatkowo nie chce mówić o pewnych szczegółów z pożycia małżeńskiego - wyjaśniła klientka.

Kto ma prawo odmówić zeznań w charakterze świadka?

Zgodnie z art. 261 § 1 k.p.c., nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem małżonków stron, ich wstępnych, zstępnych i rodzeństwa oraz powinowatych w tej samej linii lub stopniu, jak również osób pozostających ze stronami w stosunku przysposobienia. Prawo odmowy zeznań trwa po ustaniu małżeństwa lub rozwiązaniu stosunku przysposobienia. Jednakże odmowa zeznań nie jest dopuszczalna w sprawach o prawa stanu, z wyjątkiem spraw o rozwód.

Ponieważ nie każdy musi wiedzieć kim jest wstępny a kim zstępny wyjaśnię, że prawo do odmowy przysługuje: małżonkom, rodzicom, dziadkom, dzieciom, wnukom i powinowatym, czyli np. szwagierce i szwagrowi. Okoliczności zaś w których można uchylić się od odpowiedzi tłumaczyć nie trzeba.

Kto ma prawo odmówić odpowiedzi na pytanie?

W myśl zaś § 2 w/w przepisu, świadek może odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich, wymienionych w paragrafie wyżej, na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej. Duchowny może odmówić zeznań co do faktów powierzonych mu na spowiedzi.

A jednak świadek musi stawić się w Sądzie  

Za nie usprawiedliwione zaś stawiennictwo świadek zostanie przez sąd ukarany grzywną, a jeśli to nie przyniesie rezultaty może on zostać doprowadzony w asyście policji. Jeśli więc dana osoba zostanie powołana na świadka i otrzyma wezwanie musi stawić się w sądzie. Dopiero na rozprawie oświadcza, że odmawia zeznań lub odpowiedzi na pytanie. Dlatego niestety wyprawa do Sądu jest konieczna.